Krok Dziesiąty Anonimowych Narkomanów brzmi: „Prowadziliśmy nadal obrachunek osobisty, natychmiast przyznając się do popełnianych błędów.” Choć Krok Czwarty mówi o obrachunku moralnym, w którym definiowaliśmy czym dla nas jest moralność jak i odwaga. Tak wspomniany Krok Dziesiąty skupia się na tym co tu i teraz. W moim odczuciu jest to potężne narzędzie, które z czasem po prostu wchodzi w nawyk i utrwala się w miarę stosowania. Choć z początku korzystałem z ulotki „Życie Programem” i wskazówek od mojego Sponsora. To z czasem zdałem sobie sprawę, że ta praktyka duchowa w postaci obrachunków jest w naszym świecie od zarania dziejów. Począwszy od starożytnych filozofów „Ów obrachunek powinien odnosić się do uczuć w duszy i jej działań. Czy ma na celu dobro? Czy poszukuje cnót? Czy czyni postępy? Czy na przykład całkowicie stłumiła swe namiętności: gniew, smutek, lęk albo żądzę sławy? W jaki sposób daje, a w jaki bierze, w jaki ocenia prawdę?”. Choć nie mam problemu z hazardem to odważę się napisać – idę o zakład, że w starożytnej filozofii wschodu też znajdziemy zastosowania stosowania się do wewnętrznego imperatywu stosowanego tu i teraz chociażby w postaci Ośmiorakiej Ścieżki w buddyzmie. W chrześcijaństwie mamy Dziesięć Przykazań, u Jezuitów Ignacjański obrachunek sumienia i tak dalej.
To wszystko dotyka sfery duchowej, relacji z samym sobą i zmianie postaw życiowych, które dokonują się w momencie, w którym to Program przerabia nas. Jakże istotne jest podkreślenie tego, że to jest Program duchowy, a nie religijny. W moim odczuciu, oczywiście nie chcąc urazić nikogo i zabierać wiary to uważam, że pośród wszystkich religii, które stworzyli ludzie, ta która jest od Boga jakkolwiek Go rozumiem, bądź nie rozumiem jest właśnie miłość. A codzienny obrachunek moralny pozwala mi służyć drugiemu człowiekowi w takiej formie jak gdybym był tylko narzędziem w rękach Boga. Oczywiście nie zapominając o tym, że jestem człowiekiem i pokornie akceptując rzeczywistość taką jaka ona jest.
Obrachunek osobisty, który staram się stosować w moim codziennym życiu.
„Przedstawione poniżej pytania zajmują się ogólnymi obszarami, które chcemy przeanalizować w obrachunku osobistym. Czasem nasz Sponsor może poprosić nas o zrobienie obrachunku konkretnego obszaru naszego życia, takich jak związki uczuciowe albo nasze wzorce w pracy, może też mieć inne dodatkowe pytania. Zawsze powinniśmy skonsultować ze Sponsorem każdą pracę nad Krokami, którą wykonujemy.”
- Narzędzia zdrowienia: czy poszedłem dzisiaj na miting, rozmawiałem z innym zdrowiejącym uzależnionym, Sponsorem, czytałem literaturę NA, medytację?
- Siła Wyższa – czy świadomie się modliłem i medytowałem, czy powierzałem swoją wolę i moje życie opiece Bogu, czy podziękowałem Sile Wyższej za naszą relację?
- Czy nie łamałem HALT’u? I czy zadbałem o umysł i ciało?
- Czy martwiłem się o przeszłość bądź przyszłość?
- Czy byłem dziś łagodny dla siebie?
- Czy dostrzegam jakieś „dawne wzorce” w moim obecnym życiu? Jeśli tak, to jakie?
- Czy żywiłem urazę, byłem samolubny, nieuczciwy lub przepełniał mnie lęk?
- Czy pozwalam sobie na jakiekolwiek obsesje?
- Czy postępowałem specjalnie tak, żeby się rozczarować? (Czy prowokowałem rozczarowanie?)
- Które wady odegrały rolę w moim życiu dzisiaj? W jaki sposób?
- Jak z nadużywaniem telefonu, obżarstwem, masturbacją, wymądrzaniem się?
- Czy zrobiłem coś dobrego dla kogoś nie mówiąc nikomu o tym?
- Czy kierowałem się akceptacją, życzliwością wobec wszystkich ludzi?
- Czy podchodzę do siebie zbyt poważnie w jakimkolwiek obszarze mojego życia?
- Czego żałuję, że dzisiaj zrobiłem?
- Czego żałuję, że dzisiaj nie zrobiłem?
- Czy w moich relacjach był obecny dzisiaj jakiś konflikt lub spór? Jaki?
- Czy powinienem kogoś przeprosić lub komuś zadośćuczynić?
- Gdzie popełniłem błąd? Jeśli mógłbym zrobić to jeszcze raz, co bym zrobił inaczej? W jaki sposób mógłbym lepiej postąpić następnym razem?
- Za co muszę być dzisiaj wdzięczny, przykłady?
Często są to odpowiedzi tak lub nie oraz zazwyczaj odnoszę się do życia tu i teraz nie czekając do wieczora, aby podsumować swój dzień. Tak samo jak rozumiem to żeby natychmiast przyznawać się do popełnionych błędów, a nie po trzech dniach na mitingu. To wszystko jest praktyką i stosowaniem Programu Dwunastu Kroków w życiu codziennym we wszystkich sferach mojego życia. Prowadzę nadal obrachunek osobisty począwszy od Kroku Czwartego poprzez kolejne, w których wytrącana była moja samowola z rąk i czynów. Tutaj chodzi o zmianę postaw i bycia godnym człowiekiem z zasadami. Odtworzenie kręgosłupa moralnego, czyste sumienie, praworządność, czystość czy jakkolwiek to każdy może sobie nazwać – podsumowując chodzi o odpowiedzenie sobie na pytanie „co oznacza dla mnie zdrowienie?” i po prostu to robić w duchu zasady zaangażowania, odwagi i działania. Jest wiele źródeł, z których można sobie podpatrzeć np. w Dekalogu św. Jana XXIII czy Przykazaniach Leszka Kołakowskiego:
Obecnie czytam: Nigdy dość. Mózg a uzależnienia – Judith Grisel.
Dodaj komentarz