Tradycja Trzecia mówi, że jedynym warunkiem przynależności do Wspólnoty Anonimowych Narkomanów: „jest pragnienie zaprzestania zażywania”. Idąc tym torem rozumienia możemy wywnioskować, że Wspólnota zaopiekuje się nami w ten sposób, że utracimy chęć zażywania, obsesję. I o tym właśnie mówi posłanie, czy też obietnica, że jest sposób, aby każdy uzależniony przestał zażywać, odnalazł nową drogę życia i po drodze również utracił wspomnianą obsesję zażywania. Podobno problemem nie możemy nazwać czegoś co nie ma rozwiązania. A choroba uzależnienia jest problemem, który możemy rozwiązać w inny sposób niż więzieniem, szpitalem lub śmiercią, a mowa tutaj o prostym Programie Dwunastu Kroków. Prosty program dla skomplikowanych ludzi oraz filozofia życia i postrzegania go przez pryzmat życia bez zażywania w świecie pełnym narkotyków (przyp. alkohol to również narkotyk).
Często na zakończenie mitingów wspólnie odmawiamy pięć pozytywnych myśli: „Właśnie Dzisiaj” co jest w moim rozumieniu adekwatne do czterech filarów zdrowienia: uczestnictwa w mitingach, relacji ze Sponsorem, pracy nad Programem Dwunastu Kroków oraz zaangażowaniu w służeniu wsparciem, pomocą, doświadczeniem drugiemu człowiekowi. Nie bez kozery niektórzy określają grupę jako swoją siłę większą, a to jak z wdechem i wydechem, ktoś się dobrowolnie angażuje – ktoś może to przyjąć jeśli tego potrzebuję.
„Właśnie dzisiaj moje myśli skupią się na zdrowieniu, życiu i cieszeniu się życiem bez zażywania narkotyków.” – Uczestnictwo w mitingach. Myślę, że mowa tutaj o atmosferze zdrowienia, jaką wypadałoby tworzyć, zachęcając osoby uzależnione do poszukiwania podobieństw (zasada identyfikacji) zamiast różnic. Jak wiadomo uczestnictwo jest w pełni darmowe, dobrowolne, a celem jest dzielenie się doświadczeniem, siłą i nadzieją w zdrowieniu stricte z uzależnienia, a nie jako taką. Atmosferę tworzą ludzie, którzy nie zażywają narkotyków i dążą do stosowania zasad duchowych we wszystkich sferach swojego życia. Uczestnictwo w mitingach tak naprawdę powoduję, że mamy kontakt z tym co NA ma nam do zaoferowania prócz mitingów samych w sobie. W NA czytamy literaturę NA, jest Dwanaście Kroków, Dwanaście Tradycji i Dwanaście Koncepcji Anonimowych Narkomanów. Przekazywane również są ogłoszenia, zaproszenia, informację z Okręgów bądź Regionów o imprezach, zlotach, warsztatach, konferencjach. Miting jest miejscem, gdzie możemy usłyszeć o tym kim jest Sponsor, ale również takiego Sponsora możemy znaleźć. Przyjąłem jak pewnie zauważyłeś formę skierowaną do Ciebie – „my możemy”, ale pamiętaj, że to co tutaj czytasz jest wyłącznie moją refleksją nad temat tego co Wspólnota ma mi do zaoferowania i nie jest to oficjalnym stanowiskiem bądź interpretacją. Staram się być tylko pokornym sługą i nie chciałbym również żebyś traktował to jako wyrocznię, gdyż można czasem jak to w życiu wyhodować urazę, bo jakiś miting się np. z nieznanych przyczyn nie odbędzie, bądź atmosfera na nim będzie tak gęsta, że tylko może brakować narkotyków na nim. To czego się nauczyłem we Wspólnocie to to, że „nie jesteśmy profesjonalistami”. Tak więc miting to miejsce, w którym mamy korelację z każdym z pozostałych filarów zdrowienia – usłyszymy o Sponsorze, Programie, oraz zobaczymy na czym polegają służby we Wspólnocie.
„Właśnie dzisiaj zaufam komuś z NA, kto wierzy we mnie i chce pomóc mi w zdrowieniu.” – Praca ze Sponsorem, którego również można określić przewodnikiem duchowym. Więcej na temat tego czym jest Sponsoring w NA można przeczytać w poświęconej ku temu ulotce – „Sponsoring„. Zawsze staram się też podkreślać fakt, że jesteśmy przede wszystkim ludźmi, a Tradycja Druga brzmi: „Jedynym i najwyższym autorytetem w naszej grupie jest miłujący Bóg, jakkolwiek może się On wyrażać w jej świadomości. Nasi przewodnicy powoływaniu są do tego, aby nam służyć, a nie do tego, aby nami rządzić”. Dlatego tak ważną zasadą duchową w moim rozumieniu jest zasada dobrej woli – chęci, gotowości i ochoty do zaangażowania się i korzystania z tego co Wspólnota NA ma do zaoferowania.
„Właśnie dzisiaj poddam się Programowi NA, który będę starać się wprowadzać w życie, najlepiej jak potrafię.” – To działa, kiedy ja działam. Trzeci filar zdrowienia w tym zestawieniu to właśnie praca nad osobistym, duchowym Programem Dwunastu Kroków NA, pod opieką, a raczej w obecności Sponsora, ale nie dla niego – a dla osobistej wolności. Osobiście mogę napisać, że to jedna z najwspanialszych przygód, w których biorę udział – podróż do wnętrza siebie, przebudzenia duchowego, świadomości i odrzucenia egocentryzmu na rzecz miłości i życzliwości wobec innych. Praca na Programie i stosowanie go w codziennym życiu sprawia, że nie mam obaw, że kryzys jest elementem zdrowienia, że jestem cudem, który warto odkryć, że mogę to życie przeżyć w pełni, będąc szczęśliwym, że jestem zaopiekowany przez miłującą mnie Siłę Wyższą, że nie jestem sam.
„Właśnie dzisiaj poprzez NA będę starać się mieć szersze spojrzenie na swoje życie.” – Największy rozwój osobisty, duchowy – w skrócie życiowy odniosłem, a raczej odnoszę angażując się w przeróżne służby. Nie chciałbym tutaj też ich wymieniać, ponieważ istotna jest dla mnie zasada przyciągania i o służbach już też troszkę pisałem tutaj. We Wspólnocie po tym jak poznałem Kroki to tak naprawdę szerzej spojrzałem i nie musiałem daleko szukać, gdyż styczność z Tradycjami mamy na każdym mitingu. Mądrość, która z nich wypływa bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła i nie sądziłem, że Tradycje również można stosować, a nawet warto! We wszystkich sferach mojego życia.
„Właśnie dzisiaj nie będę mieć obaw, będę myśleć o moich nowych znajomych, ludziach, którzy nie zażywają i którzy znaleźli nową drogę życiową. Dopóki idę tą drogą nie mam się czego obawiać.” – Czy można to podsumować w lepszy sposób? Mogę dodać tylko tyle, że to wszystko jest za darmo – materialnie, ale to co trzeba zainwestować to chęć, zaangażowanie i działanie. Samo się nie zdrowieje!