Tag: Krok 1
-
Kryzys w trakcie zdrowienia
Cześć, mam na imię Ula i jestem uzależniona. Moja przygoda ze zdrowieniem rozpoczęła się trzy miesiące temu. Idąc na swój pierwszy miting (nie z własnego wyboru) zupełnie nie zakładałam, że staną się stałym elementem mojego życia. Przez zbieg wydarzeń, bardzo szybko podjęłam decyzję o całkowitej abstynencji, a wraz z nią od razu rozpoczęłam pracę nad…
-
Pierwszy Krok NA, czyli uznanie bezsilności
W moim przypadku było tak, że po napisaniu Pierwszego Kroku nie uznałam jeszcze bezsilności był to trochę dłuższy proces. Bezsilność uznałam chyba dopiero między Drugim a Trzecim Krokiem. Pierwszy Krok pozwolił mi stanąć w twarzą twarz z prawdą jak naprawdę wyglądało moje czynne uzależnienie i do czego nie chce już nigdy w moim życiu wracać. Miałam…
-
Historia osobista
Nazywam się Magda, mam 38 lat i jestem uzależniona. Jestem ponad 6 lat czysta. Do Wspólnoty NA przyjmowano mnie w 2017 roku. Ale nie mogłam się tam wtedy odnaleźć. Często słyszałam, że łamią czystość. Ja, choć nie raz miałam takie głody, że chodziłam po ścianach, ciągle byłam czysta. Czułam się lepsza od nich. I to mnie…
-
Zdrowienie free
Ostatnio dość często trafiam na rozmowy zdrowiejących osób uzależnionych w temacie „alkoholi 0%”, CBD, microdosingu, itd. Słyszę liczne pytania czy korzystanie z nich jest łamaniem abstynencji. Nie omieszkam podzielić się swoim doświadczeniem w tym temacie, bo osobiście mam doświadczenie kiedy swoją pierwszą abstynencję łamałem sięgając właśnie po „piwo 0%”. Temat jest myślę zdecydowanie głębszy i…
-
Czym jest dla mnie choroba uzależnienia?
Choroba uzależnienia jest dla mnie autodestrukcją. Jest absolutnym więzieniem wewnętrznym, karą wymierzoną samemu sobie. Karą wymierzoną moim bliskim. Jest utratą samego siebie, tożsamości, upadkiem wartości. Jest przede wszystkim utratą kontroli nad substancją, ale też nad samym sobą. Jest mrokiem, depresją, jest igraniem ze śmiercią.
-
Po pierwsze krok
Zdrowieję z choroby uzależnienia ponad rok. Nie tak dawno przeczytałam swojej Sponsorce Pierwszy Krok. Powoli rozpoczynamy Drugi. Co się u mnie zmieniło? Niuanse istnieją – są stabilnymi elementami rzeczywistości a nie jak myślałam w czynnym: niezdecydowaniem lub kłamstwem. Różne odcienie rzeczywistości, jak ją odbieram nie są w skalach szarości tylko w spektrum zachwycających kolorów. Takiego…
-
Zniewolenie a więzienie
Swoją historią osobistą podzielił się Łukasz z Ełku, który przesłał list z Zakładu Karnego. O tym jak będąc „wolnym” był tak naprawdę zniewolonym przez uzależnienie. I o tym jak tracąc wolność, odzyskał wolność osobistą.
-
Na początku był chaos
A w zasadzie przynajmniej dwa. I to właśnie ten chaos zmęczył mnie tak bardzo, że postanowiłam to zmienić. Oczywiście przekonana, że pozbędę się chaosu, który pochodzi od uzależnionego to odzyskam spokój i życie. Mimo, że nie byłam typowym przykładem współuzależnienia, bo umiałam zadbać o siebie, o swój rozwój intelektualny czy potrzeby – jakkolwiek je pojmowałam,…
-
Zacząć żyć naprawdę
Na początku drogi do zdrowienia zanim podjęłam decyzję wybrania między życiem, a śmiercią nie wybrałam życia. Koszty abstynencji wydawały mi się na tyle wysokie, że wolałam po prostu wybrać śmierć. Największymi kosztami wydawało mi się, że będę musiała wyjść przed samą sobą na światło dzienne. Pozwalać na to, aby nie tłumić emocji, uczuć tych prawdziwych,…
-
„Gdy emocje już opadną..
Faktem jest, że ten kolejny huczny dzień byłem czysty. Zazdroszczę tym wszystkim osobom, które spokojnie mogą przespać i nie angażować się zbytnio emocjonalnie w czas trwania tego „święta”. Dla mnie to ostatni dzień przebywania na poligonie, który rozpoczyna się manewrami w Wigilię. Siedzi we mnie – człowieku uzależnionym ten robak, którego mogę zdefiniować, że jest…